Ale było szycia !!! Materiał fruwał dookoła, wszędzie nitki, igły i szpilki w ciągłym ruchu :))) Wycinałam, zszywałam, ucinałam, doszywałam... Uff skończyłam :)))
I powstały ;)))
Każda inna za to każda do przytulenia.
Dużo spokoju w ostatnim przedświątecznym tygodniu . Pozdrawiam :)))
Przesympatyczne lale:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))) Pozdrawiam i dużo uśmiechu:)))
OdpowiedzUsuńNiezła gromadka :) Widzę że zapracowana jesteś. Życzę odpoczynku w okresie świątecznym. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne laleczki :)
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuń