Oto kolejne laleczki, w pełni przygotowane na dużą ilość śniegu i ostry mróz:)))
To zdjęcie mnie rozbawiło na całego, a dokładnie kolega "bałwanek", który wygląda na totalnie zaskoczonego, że ktoś mu pstryknął fotkę. Tego świeczkowego baławnka mam już od jakiegoś czasu, a dopiero na tym zdjęciu zobaczyłam jaką ma zabawną i zdziwioną "minkę" ;))).
Przesyłam pozdrowienia :)
A u nas śniegu nie brakuje :) Pozdrawiamy z zasypanego śniegiem Liberca.
OdpowiedzUsuńŚciskamy i ucałowania :)))
UsuńMinka bałwanka bezcenna:))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńCudowne są Twoje lale, ta w paseczki obłędna.
OdpowiedzUsuńDzięki piękne, też ją lubię :)))
OdpowiedzUsuń