piątek, 26 października 2012

KTOŚ Z BAŚNI

Krasnoludek, krasnal, skrzat...Chudziutkie ręce i nóżki, ze swoją małą choinką. Oj nie jest łatwo (wbrew pozorom) uszyć coś małego;)
Przedstawiam Antoniego, bajkowego ludka, który rozpoczął moje szycie świątecznych dekoracji :)))

czwartek, 25 października 2012

L'AMOUR

Uszyłam je na zamówenie (dla mojej nauczycielki języka francuskiego, stąd też tytuł posta:)).
Ona i On. Ania i Marcin. Cali w bieli, przełamanej kremowym i jasnym beżem. Niewinność, prostota i elegancja.
Zakochani dla Zakochanych...

piątek, 19 października 2012

MAŁE JEST PIĘKNE

Tak jak obiecałam, jest następny. Taki filigranowy i drobniutki. Siedzi na poduszce i na pewno bardzo lubi kwiaty, kwiatki i kwiatuszki :)  Wiosenny aniołek na tę przepiękną i słoneczną jesień.
Dużo  słońca w nadchodzący weekend:)))

czwartek, 18 października 2012

JEST...

A niech tam, wpadłam po uszy już to wiem :) Anioły, kradną każdą moją wolną chwilę, każde wolne chwile dwie:)))  Szyje się je cudnie! Będzie ich duuużo, na pewno. Dzisiejszy z serduchem i w błękitach.

niedziela, 14 października 2012

CUKIEREK ALBO PSIKUS

A co tam, już uszyłam. Do Halloween jeszcze kilkanaście dni, a jak tak bardzo chciałam spróbować uszyć dynie :) Wymyśliłam, że zrobię lalkę, która będzie miała elementy związane z tym zwyczajem. Dlatego jest kapelusz jak u czarownicy i wcześniej wspomniane dynie. Może gdzieś schowała kota? Dla mnie Tatiana zasługuje na cukierka, a nawet dwa.

piątek, 12 października 2012

PROSTO ZE SZKOŁY

Dzisiaj mój młodszy syn miał  ślubowanie, pierwszoklasista:)))Dlatego moja lalka od razu wydała mi się taka szkolna, mimo że nie ma szkolnego mundurka.Sprawił to czar granatu i  urok błękitu. Tak więc na zakończenie uczniowskiego tygodnia - pilna i wzorowa Julita.

Miłego weekendu!

środa, 10 października 2012

BRELOKI - MOJE PIERWSZE

Teraz już mogę zamienić swój stary, plastikowy breloczek przy kluczach. Na pewno to zrobię :) Moim faworytem jest domek z żółtym daszkiem, niech rozwesela pęk smutnych kluczy ;)











poniedziałek, 8 października 2012

DESZCZOWA PANIENKA

Zacznie padać? Teraz może. Peleryna jest, mini parasolka też, lepsza taka niż żadna. I te kolory...popielaty, błękitny jak ciepły deszcz. A te zielone włosy...barwa nadziei, że niedługo przestanie:) Oto Blanka.

niedziela, 7 października 2012

RUDOWŁOSA

Powstała jesienna Honorata. Taka październikowa lalka z torebką, do której można schować kasztana i dwa żołędzie:)  Pełna ciepła, w sam raz do przytulenia w jesienne wieczory z kubkiem gorącej czekolady...

czwartek, 4 października 2012

LUBIĘ ANIOŁY

Tak naprawdę to je uwielbiam. Zbieram od lat, małe i duże, do powieszenia i te stojące, gliniane, porcelanowe, z masy solnej...To dlaczego nie mieć anioła z materiału, księżycowego anioła. Taki anioł na dobry i spokojny sen.