środa, 24 grudnia 2014

RADOSNYCH :)


Niech ten czas będzie wyjątkowy, przepełniony magią i ciepłem.

Niech otacza Nas uśmiech i  szczęście, a Mikołaj przemieni marzenia i sny w piękną rzeczywistość.

Świąt Bożego Narodzenia wypełnionych radością i miłością.

 
 

piątek, 19 grudnia 2014

I ZNOWU MINI

Kolejne maleństwa. Z pewnego źródła wiem, że już wiszą na choince. Miały być w zieleni i beżach, więc proszę.
W tym roku znalazłam chwilę ( piszę to i nie wierzę, że się udało :))) i sama sobie uszyłam krasnalki i pierniczki. Wiszą już na choince, chciałabym poszyć jeszcze bałwanki, ale zobaczymy jak będzie z moją organizacją czasu. Ostatnio bardzo kuleje... Za dużo rzeczy do załatwienia a za mało czasu, niestety.




Radości z nadchodzącego weekendu:)
A.

środa, 10 grudnia 2014

MINI

Poszyłam takie maleństwa. Aniołki i krasnale. Mogą być broszką na pięknym szalu lub przy swetrze lub ozdobą do postawienia lub powieszenia.
 
 


A może tak :



 
 


Dzisiejszy widok za oknem był po prostu przepiękny. Jak namalowany obraz w kolorach, które uwielbiam. Nie mogłam się powstrzymać i pobiegłam po aparat i proszę :


Pozdrowienia ślę:)
A.

poniedziałek, 8 grudnia 2014

LALECZKI

Witam,
Zima zbliża się coraz większymi krokami, więc ja szyję zimowe, małe laleczki. Mają ciepłe czapki i milutkie szaliki. Uwielbiam je :)

 
 
 
 
 
 
 
 
 

środa, 5 listopada 2014

DZIERGAM SOBIE...

Robię to, bo lubię. Bo nawet wychodzi. I widać to z każdym kolejnym, przerobionym rządkiem, że praca posuwa się do przodu. A jak się wykona ostatnie oczko, to frajda jeszcze większa.

Pewnie, że sklepy kuszą ogromną ilością czap, szali, kominów...  Jasne, że podchodzę do nich, dotykam, oglądam, przymierzam...

A później w domu szukam włóczek i drutów.

I zabieram się do tej mega przyjemnej  pracy. Oczywiście najlepszy jest wieczór. Druty kochają tą magiczną porę. Cały dom śpi, obok ulubiona herbata i tak można dziergać i dziergać do świtu...
Żartowałam z tym świtem :)




 
 
 
 
 
 
 

Pozdrawiam jesiennie.


 
 
 




środa, 23 kwietnia 2014

JEST KRÓLIK :)

Dzień dobry...
 
Tak siedzę i myślę, za co się zabrać. A mam w czym wybierać : prasowanie, odkurzanie, mycie podłogi, porządek w mojej szafie, bo już się pogubiłam co w niej jest...
Fajnie byłoby się ruszyć i może trochę poćwiczyć - brzuch, uda, pośladki. I mimo, że po takim zestawie padam na twarz to satysfakcja jest przeogromna. Coś czuję, że prasowanie, odkurzanie, podłoga i moja szafa poczekają a ja wskoczę w wygodny zestaw do ćwiczeń :)
 
Ale zanim podniosę się z kanapy...
 
Uszyłam królika-dziewczynkę, dla Kogoś kogo bardzo cenię i szanuję. I cieszę się przeogromnie, że ten Ktoś pojawił się w moim życiu i co najważniejsze nie tylko moim. Dziękuję...
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
A teraz :
"Biegać, skakać, latać, pływać,
W tańcu w ruchu wypoczywać..."

Pozdrowienia przesyłam:)))

 

sobota, 19 kwietnia 2014

RADOSNYCH...

...Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia.

Aby w ten czas w Waszych sercach, rodzinach i domach zagościły spokój, szczęście i zadowolenie.

Wesołego Alleluja !!!