niedziela, 28 kwietnia 2013

PTASZKI POFRUNĘŁY...

Witam ciepło w niedzielne popołudnie :)
Leżę sobie, komputer na kolanach, a ja najedzona maksymalnie. Dzisiaj był obiad w stylu włoskim - przepyszna pizza, dzieło mojego męża. Znakomita !!! Za chwilę pęknę...

Ptaszki pofrunęły do nowego domciu, a że ich właścicielka wiecznie i szaleńczo zakochana są  też serducha :))) Pozdrawiam Cię Aniu serdecznie :D






Miłej niedzieli :)
Aromatycznej popołudniowej kawy :)
Pozdrowienia i uściski :)))
A,

6 komentarzy:

  1. śliczne ptaszki takie fajne mają skrzydełka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skrzydełka miękkie jak poduszeczki :))) Pozdrawiam :D

      Usuń
  2. cudne i takie delikatne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozazdrościć męża ... mój nie rwie się do kuchni ;) ja bardzo lubię ptaszorki w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Smak pizzy mojego męża - bezcenny :))) Nic nigdy nie zostaje, a my pozostajemy najedzeni do końca dnia:) A ptaszęta też lubię, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń